PKP ZBĄSZYNEK i inne stacje kolejowe!
  Aktualności
 
WYDARZENIA NA STACJI KOLEJOWEJ ZBĄSZYNEK LUB OKOLICACH
PKP nie stać na likwidację niepotrzebnych linii
Admin data 08.07.2009, o 07:51 (UTC)
 Denerwują się mieszkańcy okolic Gubina i Brodów. Dawno już pociągi nie jeżdżą, a ciągle mają problemy z torami i budynkami spod znaku PKP.

- Po co to komu, dzieciaki tylko sobie krzywdę robią? - mówi podniesionym głosem mieszkanka Jasienicy.

Linia Stary Raduszec - Łęknica została częściowo zlikwidowana. Czy coś można coś częściowo zlikwidować? Na kolei może.
- Do pełnej likwidacji jeszcze daleko, gdyż to oznacza konieczność wydania potwornych pieniędzy, których nie mamy - tłumaczy Alicja Grochowska zastępca dyrektora zielonogórskiego oddziału linii kolejowych. - To nie tylko zdjęcie torów, ale także zrekultywowanie gruntów. Dopiero wówczas można oddać ziemię miastu lub gminie.



Niektóre mają szczęście



Na tej linii zdjęto tory, a pozostawiono szyny jedynie na stacjach w Lubsku i Tuplicach, gdzie szlak łączy się z innymi. I na niektórych przejazdach kolejowych. A po co kolejarze trzymają nasypy? Po nic. Jak dodaje A. Grochowska byłaby zachwycona, gdyby jakaś gmina zechciała urządzić na dawnych szlakach ścieżkę rowerową. Niestety chętnych brakuje.

Tymczasem można coś z tym bałaganem zrobić. Przykładem może być szlak łączący Wolsztyn z Nową Solą. Z jednej strony znaczny odcinek wykorzystują drezyniarze, którzy w zamian za możliwość bezpłatnego użytkowania dozorują linię. Z drugiej trasa może mieć jeszcze więcej szczęścia, gdyż interesują się nią starostwa w Nowej Soli oraz Wolsztynie i nie przerażają ich już nawet koszty remontu wspaniałego mostu w Stanach. Ma tędy kursować turystyczna ciuchcia. Mimo koszmarnych perspektyw uratowano także fragment linii Kunowice-Cybinka. Dziś jest własnością starostwa i eksploatuje ją firma. A być może ruch się zwiększy wraz z budową autostrady, której wykonawca szuka możliwości transportu kruszywa.

Znika nawet tłuczeń



Ścieżki rowerowe? Kolejarze czekają na samorządy, samorządowcy na kolejarzy.
- Mam nadzieję, że po latach walki uda nam się wreszcie dopiąć sprawę budowy ścieżki rowerowej biegnącej nasypem dawnego szlaku kolejowego - dodaje burmistrz Łęknicy Jan Bieniarz. - Z poznańskimi kolejarzami rozmawiamy o tym wraz z Tuplicami i Trzebielem.

Trwa to na tyle długo, że część linii została już rozebrana. I o ile gminom nie zależy na szynach, o tyle sam nasyp jest już ważny. Niestety kolejarze sprzedali już nawet tłuczeń.
- Nie będziemy tutaj kładli asfaltu lub bruku. Chcemy zapewnić dostęp do naszych perełek Łuku Mużakowa i Parku Mużakowskiego - dodaje Bieniarz. - A gdyby ścieżkę pociągnąć dalej byłaby to trasa transwojewódzka biegnąca przez bardzo atrakcyjny teren. Do tego stacyjki i nastawnie wykorzystane na wypożyczalnie, gastronomię, może hotele...

Szkoda tylko, że tego rodzaju pomysły udają nam się tylko na papierze.
 

SKRÓT NAJWAŻNIEJSZYCH INFORMACJI Z OKRESU: 03.05.2009-07.07.2009
Admin data 06.07.2009, o 23:59 (UTC)
 W WIELKOPOLSCE NAJWIĘCEJ WYPADKÓW NA PRZEJAZDACH KOLEJOWYCH
"Zatrzymaj się i żyj" - tak nazywa się kampania informacyjna, jaką inaugurują dzisiaj kolejarze.

W okolicach przejazdów pojawi się więcej patroli policyjnych oraz funkcjonariuszy Straży Ochrony Kolei. Na billboardach już wcześniej rozwieszono plakaty zachęcające do bezpiecznego zachowania. Pojawiły się one kilka tygodni temu. Jaka jest więc skuteczność tej akcji?

Rostarzewo, Sława Wielkopolska, OPALENICA!, Strzałkowo - w okolicach tych miejscowości na przejazdach kolejowych dochodziło w ostatnich dniach i miesiącach do tragedii. Statystyki są zatrważające. W ciągu pierwszych pięciu miesięcy 2009 r. w Polsce doszło do 93 zdarzeń na przejazdach kolejowych, w których zginęło 17 osób, a 42 zostały ranne. W Wielkopolsce było 15 zdarzeń. Śmierć poniosło 5 osób, a 10 zostało rannych.

Przez cały rok 2008 wypadków na przejazdach było 226. Zginęło w nich 40 osób, a 86 odniosło rany. Liczba tegorocznych wypadków przeraża, ponieważ dotąd najwięcej osób ginęło w czasie letnich wakacji.

- 200 razy patrolowaliśmy w tym roku przejazdy - mówi Włodzimierz Selerski, naczelnik działu operacyjno-dyspozytorskiego Straży Ochrony Kolei w Poznaniu. - Do wielu wypadków nie doszłoby, gdyby kierowcy respektowali czerwone światło.

Zatrzymani do kontroli, po tym jak przejechali przejazd na czerwonym świetle, twierdzą, że zrobili tak, bo: "O tej porze nigdy nie jeździ tamtędy pociąg" lub "Pociąg już przejechał, więc jadę".
Być może nie byłoby tylu tragedii, gdyby budowano skrzyżowania wielopoziomowe. W Holandii zakazano budowy nowych przejazdów jednopoziomowych. W Belgii przyjęto, że jedno skrzyżowanie dwupoziomowe (wiadukt, tunel) zastępuje cztery przejazdy w poziomie szyn. Na modernizowanej magistrali Warszawa - Gdynia powstanie ok. 100 wiaduktów. Projektanci modernizujący linię Poznań - Świnoujście napotkali jednak na sprzeciw mieszkańców.

***

MIĘDZYRZECZ: DWORZEC PKP MÓGŁ RUNĄĆ NA LUDZI
Do sądu rejonowego w Międzyrzeczu wpłynął akt oskarżenia przeciw dyrektorom PKP z Poznania. Prokuratura zarzuca im doprowadzenie dworca do stanu ruiny i stworzenie zagrożenia dla pasażerów.

Śledztwo zdopingowało urzędników do zabezpieczenia sypiącego się budynku. W piątek robotnicy z Poznania zabezpieczali dach plandeką z brezentu. To jednak doraźne rozwiązanie. Zrujnowany budynek trzeba po prostu odbudować, ale kolej już tego nie zrobi. Chce go sprzedać.

Dach stacji kolejowej spłonął w lipcu 2007 r. Od pożaru mijają właśnie dwa lata, ale zdewastowany budynek wciąż szpeci miasto. Mieszkańcy są zbulwersowani biernością PKP.

Śledztwo w tej sprawie wszczęła międzyrzecka prokuratura, która postawiła zarzuty dwóm osobom z Zakładu Nieruchomości PKP w Poznaniu. Dyrektor Roman B. i jego zastępczyni do spraw technicznych Alina S. odpowiedzą przed sądem za stworzenie zagrożenia dla zdrowia i życia pasażerów, którzy korzystali z kasy biletowej w holu budynku oraz klientów znajdującego się tam sklepu.

- Akt oskarżenia wpłynął już do miejscowego sądu. Oskarżeni sprawowali bezpośredni nadzór nad budynkiem i wiedzieli o jego fatalnym stanie technicznym. Nie wykonali jednak poleceń inspektora budowlanego i rzeczoznawcy. I w ten sposób stworzyli zagrożenie dla osób korzystających z dworca - mówi prok. Robert Trela, zastępca prokuratora rejonowego w Międzyrzeczu.

Nawet wiaty nie ma

Kasę w holu dworca zamknięto wiosną br. Od tej pory pasażerowie kupują bilety u konduktorów. - Po miesięczne musimy jeździć do Zbąszynka. A to dodatkowy koszt - skarży się Andrzej Olender z Panowic.

Pasażerowie narzekają, że od dnia zamknięcia kasy i holu muszą czekać na szynobusy na peronach. - nawet wiaty tutaj niema, żeby się schronić przed deszczem i wiatrem - skarżą się Alicja Wojtkowiak i Anna Nawrocka.

Oskarżonym przez prokuraturę urzędnikom grożą kary pozbawienia wolności na okres od sześciu miesięcy do ośmiu lat. Twierdzą, że są niewinni. Efektem prokuratorskiego postępowania jest jednak zabezpieczenie budynku przed deszczem. Wpierw robotnicy zasłonili dyktą powybijane okna, a pod koniec minionego tygodnia pojawiła się tam kolejna ekipa remontowa i położyła na dachu plandekę z brezentu.

Stacja pójdzie pod młotek

Na początku br. Alina S. mówiła ,,GL'', że do Zakładu Nieruchomości PKP zgłosiły się firmy zainteresowane dzierżawą budynku. - Negocjacje zakończyły się fiaskiem. Osoby zainteresowane dzierżawą postawiły warunki, na które nie mogliśmy przystać - wyjaśniała nam w piątek.

Oskarżona urzędniczka przypomina, że jesienią ub.r. PKP ogłosiły przetarg na remont dachu, ale oferty zainteresowanych stron znacznie przekroczyły przeznaczoną na to kwotę. Dodaje, że jeszcze przed pożarem kolej chciała przekazać budynek miejscowym władzom, ale gmina nie była tym zainteresowana.

Dworzec wybudowano w 1885 r. To zabytek. Czy ma się rozsypać? - Jesienią ogłosimy przetarg i do końca roku powinniśmy go sprzedać - zapowiada Alina S.

***

ZIELONA GÓRA: ZŁODZIEJE NA DWORCU PKP
Dwóch mężczyzn, którzy na dworcu kolejowym okradli 57-latka, może trafić do więzienia nawet na pięć lat.

Rabusie wyjęli z kieszeni pasażera 700 zł. Wykorzystali chwilę, gdy zmęczony przysnął. Policjanci zatrzymali sprawców w kilkanaście minut po kradzieży. Jeden z nich siedział już nawet, gotowy do powrotu do domu w taksówce. 64-letni Czesław G. i 58-letni Stanisław K. są mieszkańcami Zielonej Góry. Niestety, pasażer nie odzyskał całej kwoty - mężczyźni za ponad 200 zł kupili alkohol i jedzenie. Pijani trafili do izby wytrzeźwień.

***

ZIELENIEC: WYPADEK NA PRZEJEŹDZIE KOLEJOWYM
Do groźnego wypadku z udziałem pociągu i ciągnika rolniczego doszło dziś oko. godz. 13:00 w Zieleńcu.

O pracujący w pobliżu przejazdu kolejowego traktor zahaczyła lokomotywa pociągu towarowego, ciągnąca około dwudziestu wagonów-cystern. W wyniku uderzenia ciągnik został bardzo mocno zniszczony. Wyciągnięty ze środka kierowca trafił do szpitala. Uskarża się na bóle nóg i kręgosłupa.

Policja wyjaśnia okoliczności zdarzenia. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierowca ciągnika mógł nie zauważyć nadjeżdżającego pociągu. Linia kolejowa jest zablokowana. Utrudnienia mogą wystąpić także na ul. Dojazdowej.

***

GŁOGÓW: GRAFFICIARZE ZDEWASTOWALI WAGONY
Dwaj mieszkańcy Wrocławia pomalowali farbą wagony składu kolejowego na głogowskim dworcu PKP.Zostali złapani na gorącym uczynku. 25- i 26-latek przebywają w policyjnym areszcie.

Wczoraj ok. 19.00 policjanci zostali poinformowani przez funkcjonariuszy Straży Ochrony Kolei o uszkodzeniu wagonów przez grafficiarzy. Dwaj sprawcy przyjechali 100 kilometrów z Wrocławia aby na dworcu głogowskim pomalować skład pociągu. Zostali zauważeni przez strażników i zatrzymani na gorącym uczynku. Ich dzieło to kilkumetrowe rysunki na boku składu pociągu. Policjanci zatrzymali również kilkanaście pojemników z farbą. Straty wstępnie zostały wycenione na ponad tysiąc złotych.

Za uszkodzenie mienia grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności. Sprawcy muszą się też liczyć z pokryciem kosztów naprawy uszkodzeń.

***

ZDEMOLOWALI STACJĘ W STARYM KISIELINIE
Policjanci zatrzymali siedmiu nastolatków, którzy w podzielonogórskim Starym Kisielinie zniszczyli sygnalizację kolejową, powybijali szyby i pomalowali budynek starego dworca kolejowego.

Dyżurny policji został powiadomiony o tym, że grupa młodzieży niszczy budynek byłego dworca PKP w Starym Kisielinie. Policjanci zatrzymali siedmiu nieletnich - najstarszy miał 16 lat, najmłodszy 14. W grupie była też 19-letnia dziewczyna.

Cała grupa urządziła sobie "zabawę" rzucając kamieniami w szyby i malując sprayem ściany budynku PKP. Dodatkowo uszkodzili także światła sygnalizacyjne sterujące ruchem pociągów na tej trasie. Wszyscy zatrzymani to mieszkańcy Zielonej Góry, wszyscy byli pijani.

Mieli od 0,4 do 1,3 promila alkoholu w organizmie. Po przesłuchaniach zostali zwolnieni do domu. Odpowiedzą za uszkodzenie budynku i znaków kolejowych. Materiały w tej sprawie przesłano do prokuratury.

***

Lubuskie: Poprawi się na kolei. Szynobusy pojadą 120 km/h
W piątek [29.05.2009] ma zostać podpisana umowa o budowie obejścia Czerwieńska i modernizacji torów od Czerwieńska do Zbąszyna oraz z Kostrzyna do Zbąszynka przez Gorzów

Wobec trudnej sytuacji PKP nasz region zwiększy swój udział w inwestycji do 60 proc., przy 40 proc. PKP - powiedział nam wicemarszałek Tomasz Hałas. Budowa łącznicy ma ruszyć wiosną 2010 r. i potrwać do jesieni 2011 r. Za 20 mln euro na całym odcinku od Zbąszynka do Czerwieńska mają zostać wymienione tory oraz poprawione rozjazdy.

Po jej zakończeniu czas jazdy z Zielonej Góry do Zbąszynka skróci się o 33 minuty. W kolejnej umowie PKP i marszałka określi się zakres prac na linii między Kostrzynem a Zbąszynkiem przez Gorzów. Tu także przewidziano modernizację torów, tak by szynobusy mogły jechać z prędkością 100-120 km/godz. Jak nam powiedział inżynier kontraktu Ryszard Magdziak, pierwsze roboty rozpoczną się w przyszłym roku a ich zakończenie planowane jest w 2011 roku.

Ta inwestycja będzie natomiast kosztowała 15 mln euro. Możliwe też będzie uruchomienie bezpośredniego połączenia Gorzowa z Berlinem. Połączenie to będą najpewniej obsługiwały szynobusy niemieckie i polskie.

***

CZERWIEŃSK: ŁĄCZNICA JEDNAK POWSTANIE
Tylko na podpis prezesa PKP Polskie Linie Kolejowe Zbigniewa Szafrańskiego i marszałka lubuskiego Marcina Jabłońskiego czeka umowa w sprawie budowy łącznicy Czerwieńska i modernizacji torów od Czerwieńska do Zbąszyna, oraz z Kostrzyna do Zbąszynka.

Kilka tygodni temu pisaliśmy o groźbie zaniechania budowy planowanej łącznicy Czerwieńska i modernizacji torów od Czerwieńska do Zbąszynka. PKP nie ma pieniędzy, stąd w ramach oszczędności zaplanowano skreślić tę inwestycję. Dla naszego regionu oznaczałoby to rezygnację z wprowadzenie szybkich połączeń z Nowej Soli do Sulechowa a także nadal wydłużoną jazdę z Zielonej Góry do Poznania i dalej Warszawy.

Na szczęście będzie inaczej. Rozmowy z PKP w Warszawie z udziałem marszałka lubuskiego, lubuskich posłów m.in. Bożenny Bukiewicz doprowadziły do parafowania umowy, która ma być za kilka dni podpisana.

- Wobec trudnej sytuacji PKP - jak nam powiedział nam wicemarszałek Tomasz Hałas - nasz region zwiększy swój udział w inwestycji do 60 procent, przy 40 procentach PKP.

Natomiast kierownik kontraktu Waldemar Osypiński poinformował nas, że budowa łącznicy ma ruszyć wiosną 2010 roku i potrwać do jesieni 2011 roku. Na całym odcinku od Zbąszynka do Czerwieńska mają zostać wymienione tory oraz poprawione rozjazdy. Koszt całej inwestycji wyniesie około 20 mln euro.

Po jej zakończeniu czas jazdy z Zielonej Góry do Zbąszynka skróci się o 33 minuty. Pociągi będą jechały z prędkością 100 km/godz. Na razie kolejarze kończą opracowanie dokumentacji, uzyskali też decyzję środowiskową i niebawem zamierzają ogłosić przetarg na roboty modernizacyjne. Pierwsze prace mogą się rozpocząć jeszcze jesienią 2009, a najpóźniej wiosną 2010.

Dodajmy, że w kolejnej umowie jaką podpiszą PKP i marszałek lubuski określi się zakres prac modernizacyjnych między Kostrzynem a Zbąszynkiem, przez Gorzów. Tu także przewidziano modernizację torów, tak, by szynobusy mogły jechać z prędkością 100-120 km/godz.

Jak nam powiedział inżynier kontraktu Ryszard Magdziak, pierwsze roboty rozpoczną się w przyszłym roku a ich zakończenie planowane jest w 2011 roku. Inwestycja pochłonie około 15 mln euro. Dodajmy, że dzięki wspomnianej modernizacji, możliwe będzie uruchomienie bezpośredniego połączenia Gorzowa z Berlinem.

***

ZIELONA GÓRA: BĘDZIE KLIMATYZOWANY DWORZEC
Prace na dworcu kolejowym w Zielonej Górze idą pełną parą. Będzie to pierwszy klimatyzowany dworzec w Polsce.

Dzięki zainstalowaniu takiego systemu nawiewno-grzewczego, zamiast centralnego ogrzewania, budynek w zimie będzie się szybciej nagrzewał, a w lecie w środku będzie panował przyjemny chłód. Skuteczna wentylacja w budynku zapobiegnie powstawaniu nieprzyjemnych zapachów. Poprawi się również estetyka wnętrza, ponieważ znikną z niego kaloryfery. Zastosowanie ogrzewania nawiewnego sprawi także, że możliwa będzie racjonalna gospodarka ciepłem.

W ramach prac remontowych na dworcu w Zielonej Górze dotychczas wykonane zostały następujące prace:

termomodernizacja zewnętrznych ścian osłonowych
budowa nowych sanitariatów z przystosowaniem dla osób niepełnosprawnych
zagospodarowano dla potrzeb najemców ponad 700 m2 pustostanów
wykonano instalację klimatyzacyjną w budynku

Do realizacji w 2009 roku pozostaje:

instalacja monitoringu
remont pokrycia dachowego

Do wykonania w roku 2010 zaplanowano remont holu obejmujący swym zakresem zagospodarowanie i nowy wystrój wnętrza. Zakończenie prac na dworcu w Zielonej Górze planowane jest do końca czerwca 2010 r. Koszt wszystkich prac związanych z modernizacją dworca kolejowego w Zielonej Górze wyniesie ok. 5 mln zł.
 

SA108-006 znów na służbie!
Admin data 02.05.2009, o 07:07 (UTC)
 Z dniem 01.05.2009 po ponad 2-miesięczynm urlopie chorobowym do pracy na linii Zbąszynek-Gorzów wrocił autobus szynowy SA108-006. Autobus ten był naprawiany po wypadku w dniu 18.02.2009 [patrz: "Tragedia na przejeździe kolejowym w Dąbrówce Wlkp. Szynobus zmiażdżył auto, kierowca nie żyje."]. Obecnie ruch na linii do Gorzowa jest całkowicie użytkowany przez szynobusy. I tak:
* SA105-104 - prowadzi kursy Rzepin-Sulęcin-Międzyrzecz-Sulęcin-Rzepin,
* SA105-105 - prowadzi kursy Gorzów Wlkp.-Zbąszynek-Gorzów Wlkp,
* SA108-006 - prowadzi kursy Zbąszynek-Gorzów Wlkp.-Kostrzyn/O-Gorzów Wlkp.-Zbąszynek.
 

Dziś wielkie kolejowe święto!
Admin data 02.05.2009, o 07:00 (UTC)
 Już dziś - PARADA PAROWOZÓW 2009, na którą serdecznie wszystkich zapraszamy.
Na paradę przyjadą też goście z Niemiec [w tym 1 parowóz (z racji zagrożenia pożarowego, o którym pisaliśmy kilka dni temu odwołano 3 inne parowozy], którzy już za chwilę odwiedzą Zbąszynek. Oto z dwana obiecany ich rozkład:
1. Berlin Licht. - Wolsztyn [przyj./odj.] [09:24/09:27]
2. Cottbus - Wolsztyn [09:59/10:02]
3. Chemnitz Hbf. - Wolsztyn [10:51/10:53] - ciągnięty parowozem 18 201!
4. Wolsztyn - Berlin [17:50/17:53]
5. Wolsztyn - Cottbus [18:22/18:25] - ciągnięty parowozem 18 201!
6. Wolsztyn - Chemnitz Hbf. [19:36/19:39]

Pociągi, których nie prowadzi parowóz będą prowadzone przez lokomotywę spalinową.
Nie możesz być w Wolsztynie?
Zobacz pociągi specjalne w Zbąszynku.
Dziś 02.05.2009!
 

Miss Świata Parowozów wybrana!
Admin data 02.05.2009, o 06:57 (UTC)
 W piątkowy wieczór na terenie parowozowni w Wolsztynie ogłoszono wyniki wyborów Miss Świata Parowozów 2009. Najpiękniejsza, czyli Katarzyna pochodzi z Wielkopolski, wśród kandydatek na była też Lubuszanka z Kolska, Karolina.

Tłumy ludzi oblepiły okolice wolsztyńskiej 100-letniej parowozowni, gdzie na tzw. obrotnicy (potężnym urządzeniu do obracania lokomotyw) ustawiono platformę, na której zaplanowano ogłoszenie wyników wyborów Miss Świata Parowozów.

Samych wyborów dokonano nietypowo i po raz pierwszy w ten sposób - na pokładzie zwykłego pociągu osobowego kursującego codziennie z Poznania do Wolsztyna, oczywiście ciągniętego przez parowóz. Jury dokonało przeglądu i oceniło walory 12 dziewcząt w czasie ponad półtoragodzinnej podróży.

O 19.12 (a faktycznie z 15-minutowym spóźnieniem) pociąg wjechał na stację, a wkrótce potem kilkanaście pięknych dziewczyn z całej Polski pojawiło się w parowozowni. Tutaj wpierw pozowały na tle parowozów, a potem pokazały się na platformie na obrotnicy. Po tej prezentacji ogłoszono głosowanie sms-owe na Miss Publiczności. Następnie panie udały się na zaplecze, żeby przebrać się w stroje stylowe.

Przez cały czas najważniejsze wyniki trzymano w tajemnicy. Wreszcie gdy już zaczęło się ściemniać piękne kobiety weszły na platformę. Tutaj rozpoczęto ogłaszanie wyników (przy ogłuszającym gwiździe parowozów, gdy padało nazwisko miss) w kilku kategoriach. I tak:

* zielone karty pozwalające na udział w Miss Polonia otrzymały: Monika Ludwisiak z Łodzi, Katarzyna Suberska ze Słupcy i Olga Dzierla z Leszna
* Miss Internetu została Paula Peterman ze Szczecina
* Miss Foto - Justyna Szczepańska z Piły
* Miss Publiczności - Karolina Szwinta z Kolska
wreszcie:
Miss Świata Parowozów została Katarzyna Suberska ze Słupcy, I wicemiss Magdalena Śmigielska z Sopotu, II wicemiss Karolina Maik z Granowa.

Po ogłoszeniu wyników w tym samym miejscu odbyło się nocne widowisko "Światło, dźwięk i para” z udziałem starych lokomotyw. Ech, było na co popatrzeć...
 

Szynobusy na linii do Gorzowa Wlkp!
Admin data 29.04.2009, o 15:12 (UTC)
 Informujemy też, że w dniu 24.04.2009 na linii do Gorzowa Wlkp. kursują już szynobusy SA105 [na zmianę SA105-105/SA105-104 (nie wiadomo co kursuje na pobliskiej linii Międzyrzecz-Rzepin)].
 

<- Powrót  1 ...  6  7  8  9  10  11  12 ... 33Dalej -> 
 
   
 
Ta strona internetowa została utworzona bezpłatnie pod adresem Stronygratis.pl. Czy chcesz też mieć własną stronę internetową?
Darmowa rejestracja